Synek opanował kolory!!! Długo przekonywał nas zawzięcie, że samochodem możemy jechać kiedy jest niebieskie światło a zapytany o cokolwiek jakiego jest koloru odpowiadał że białego. Uparty był niesamowicie, czasami mi się wydawało, że robi sobie z nas jaja:) W sumie widząc nasze zaangażowanie w temat i nadzieje w głosie pewnie musiał się dobrze bawić:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz