Mama: Bartek chcesz tą szarą czy czerwoną?
Bartek: Szarą
Mama: A czemu nie chcesz czerwonej?
Bartek: Bo będą na mnie mówić czerwona galareta.
Trzymamy się za ręce
Bartek: Masz krem?
Mama: Nie
Bartek: Mów prawdę!
Mama: Będziemy mieć dziewczynkę.
Bartek: Myślałem że to będzie chłopiec. Trudno że to będzie dziewczynka.
Mama: Muszę Ci ciuchy wyprasować do przedszkola bo nie masz w czym iść/
Bartek: Coś wymyślisz
Bartek: Kajuś co tak patrzysz podekscytowana na tatę?
